Połączenia z Chorwacją - hitami LOT-u

komentarzy: 0
Połączenia z Chorwacją - hitami LOT-u
Fot. LOT (Fot. Filip Modrzejewski)

Od początku stycznia do końca listopada liczba pasażerów, którzy skorzystali z jednego z połączeń LOT-u między Polską a Chorwacją, przekroczyła 100 tysięcy. Tym samym linie łączące latem polskie miasta z takimi chorwackimi portami lotniczymi jak Zagrzeb, Dubrownik, Split, Zadarze i Puli, okazały się prawdziwymi przebojami. Statystyki zapewne poprawią się jeszcze do końca roku, ponieważ w sezonie zimowym utrzymane są połączenia z Zagrzebiem i Dubrownikiem.

Sporą zasługę w budowaniu tego sukcesu ma Chorwacka Wspólnota Turystyczna. Organizacja ta pracowała nad promocją chorwackich kurortów nad Wisłą.

Ogromnie się cieszę, że Zarząd LOT-u przychylił się do naszych argumentów i zdecydował się na bezpośrednie połączenia lotnicze z Warszawy do chorwackich miast również w zimie. Ta decyzja jest bardzo istotna dla wzmocnienia ruchu turystycznego. Dzięki całorocznym połączeniom lotniczym LOT-u możemy Polakom śmiało rekomendować Chorwację jako kierunek całoroczny.
Agnieszka Puszczewicz, dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce

W ciągu ostatnich trzech lat LOT bardzo mocno rozwinął ofertę pasażerską. Najwięcej połączeń w tym regionie Europy uruchomiliśmy właśnie z i do Chorwacji, dokąd Polacy lubią jeździć m.in. na wakacje. Rejsy cieszą się dużą popularnością, dlatego zamierzamy utrzymać ofertę w przyszłym roku. Przewidujemy, że w tym roku przewieziemy między Polską a Chorwacją ponad 110 tys. osób.
Michał Fijoł, wiceprezes LOT-u ds. handlowych

Poradniki

Trekking przez Sudety: Odkrywając Główny Szlak Sudecki
Poradniki

Trekking przez Sudety: Odkrywając...

Odznaka "Główny Szlak Beskidzki": Symbol Podróży i Przygody w Beskidach
Poradniki

Odznaka "Główny Szlak Beskidzki...

Odkrywanie Piękna Beskidów na Głównym Szlaku Beskidzkim (GSB): Niezwykła Przygoda przez Górskie Szlaki
Poradniki

Odkrywanie Piękna Beskidów na Głównym...

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy, bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.

Dodaj komentarz