Od czerwca będziemy mieli większy wybór połączeń do Newark, Los Angeles i Toronto.

Sezon letni to nie tylko nowe trasy, które otwierają przewoźnicy, ale również zwiększenie aktywności na tych już istniejących. Dokładnie tak jest w przypadku LOT-u, który zapowiada, że jego samoloty polecą latem do Toronto, Los Angeles i Newark z większą częstotliwością.

Do tej pory samoloty do Toronto latają z Warszawy 9 razy w tygodniu. Liczba lotów wzrośnie do 12. Do Los Angeles lata się obecnie 6 razy, latem będzie to 7 lotów. Z kolei do Newark można będzie wybrać jedno z 5 połączeń, a nie 4, jak do tej pory. Utrzymana ma zostać również linia łącząca Newark z Rzeszowem.

Na zwiększenie liczby lotów wpływ mają także rosnące możliwości LOT-u. Zakup nowych Dreamlinerów pozwala na stworzenie odpowiednio komfortowych warunków podróży, przez co połączenia te są atrakcyjne nie tylko dla polskich turystów.

Zwiększenie częstotliwości na tych trasach to bardzo dobra wiadomość dla pasażerów. Ameryka Północna, czyli Stany Zjednoczone i Kanada, to nasze kluczowe rynki dalekodystansowe. Poprawa oferty pasażerskiej na tych kierunkach wpisuje się w obowiązującą strategię LOT-u na lata 2016-2020, która zakłada rozwój portu przesiadkowego na Lotnisku Chopina w Warszawie.
Robert Ludera, dyr. Biura Siatki LOT-u