Nowe bezzałogowe samoloty Boeinga zostały przetestowane w Australii.

Australijska filia Boeinga obejmuje również centrum badań nad programem rozwoju systemów autonomicznych. Tym razem podczas testów projektantom zależało przede wszystkim na sprawdzeniu, jak bezzałogowe maszyny koordynują swój ruch z innymi pojazdami bezzałogowymi. Testy na lotnisku w Queensland, z udziałem pięciu maszyn, wykazały, że systemy działają bardzo dobrze.

To, co stworzyliśmy tutaj w Australii, może wpłynąć na wykorzystanie bezzałogowych pojazdów do zastosowań cywilnych, komercyjnych i obronnych, niezależnie od tego, czy są one w powietrzu, na ziemi, czy na morzu. Te możliwości będą ogromnym motorem napędowym dla naszej wydajności i produktywności. Dzięki bezpiecznemu łączeniu systemów bezzałogowych, z systemami obsługiwanymi przez ludzi, będziemy mogli trzymać ludzi z dala od nudnych i niebezpiecznych zadań, aby mogli skupić się na działaniach, których maszyny nie mogą lub nie powinny wykonywać.
Shane Arnott, dyrektor Boeing Phantom Works International

Na najbliższe miesiące zaplanowane są kolejne próby, tym razem z o wiele bardziej zaawansowanymi zachowaniami pojazdów powietrznych. Boeing zapowiedział też na innych niż tylko powietrzne pojazdach bezzałogowych.